Szwoch: Nie byliśmy megasłabszym przeciwnikiem

Szwoch: Nie byliśmy megasłabszym przeciwnikiem
ASInfo
– Nie załamujemy się, ale też musimy wyciągnąć lekcję z tego, bo chyba wszyscy widzieli, że jakimś megasłabszym przeciwnikiem nie byliśmy – powiedział tuż po starciu z Jagiellonią Białystok (1:4) zawodnik Arki Gdynia, Mateusz Szwoch.


Dalsza część tekstu pod wideo






– Bardzo nieszczęśliwy początek dla nas tego meczu. Jagiellonia bardzo szybko strzeliła bramkę, czego my z kolei bardzo chcieliśmy uniknąć, bo jak się szybko traci bramkę na wyjeździe, to potem jest bardzo ciężko to odwrócić




My się po tym golu obudziliśmy, ale nie zdołaliśmy wyrównać. Jagiellonia z kolei zrobiła to, co do niej należało, czyli strzeliła drugą bramkę i było już wtedy bardzo, bardzo ciężko. A po przerwie popełniliśmy dziecinne błędy, zrobiło się trzy, cztery do zera i było po meczu




– Nie załamujemy się, ale też musimy wyciągnąć lekcję z tego, bo chyba wszyscy widzieli, że jakimś megasłabszym przeciwnikiem nie byliśmy, ale po naszych dziecinnych błędach Jagiellonia prowadziła 4:0, co z przebiegu gry nie oddawało aż takiej różnicy

Przeczytaj również