Teodorczyk: Zasłużyliśmy, żeby grać w kadrze. Nic nie może nas złamać

Teodorczyk: Zasłużyliśmy, żeby grać w kadrze. Nic nie może nas złamać
asinfo
Łukasz Teodorczyk strzelił gola na wagę remisu w towarzyskim meczu reprezentacji Polski ze Słowenią. Piłkarz Anderlechtu podkreśla, że klasowy napastnik musi wykorzystywać takie podania, jakie on dostał od Jakuba Błaszczykowskiego.


Dalsza część tekstu pod wideo
– Ciężko powiedzieć, czy ta bramka rozpocznie jakąś serię. Póki co cieszę się, że udało mi się trafić. Świetnie, że zagrałem dziś pełne 90 minut. To na pewno jest budujące – mówi Teodorczyk.


– Kuba Błaszczykowski to klasowy skrzydłowy. Z takich zagrań muszą padać bramki. Podanie było naprawdę bardzo dobre. Poszedłem na krótki słupek, podciąłem piłkę nad bramkarzem i wpadło. Cieszę się, że udało mi się zdobyć wyrównującą bramkę. W pierwszej połowie również próbowałem schodzić i szukać takiej piłki. Czasem zostawałem też przy dalszym słupku, lecz często mijałem się z tymi piłkami, kilka z nich zablokowali również obrońcy. W końcu jednak piłka musiała mnie znaleźć, a ja ją – dodał napastnik Anderlechtu.


– To był typowy mecz walki. Mieliśmy trudne zadanie. Gdy tylko otrzymywałem piłkę, doskakiwało do mnie dwóch obrońców, którzy od razu skrobali po nogach. Trudno było się utrzymać przy piłce. Może powinniśmy też grać nieco bliżej siebie, ale wiadomo, że pierwszy raz wyszliśmy w takim ustawieniu, przez co mieliśmy nieco utrudnione zadanie. Jak to jednak mówią – jeśli nie możesz wygrać meczu, to musisz go chociaż zremisować. Na pewno pokazaliśmy, że jesteśmy drużyną, zespołem, który zasłużył na to by reprezentować kraj, a także, że nic nas nie może złamać – komentuje 25-letni napastnik.


– Teraz wracam do klubu. Cały czas muszę udowadniać trenerowi, że zasługuję na grę. Jeśli będę nadal dobrze wywiązywał się ze swoich zadań, to na pewno szkoleniowiec to zauważy i dostanę jeszcze swoje szanse, na to liczę – kończy Teodorczyk.
Źródło: laczynaspilka.pl

Przeczytaj również