"Test na dojrzałość? Bez przesady"

"Pasy" w tym sezonie doskonale radzą sobie na wyjazdach. W trzech spotkaniach odniosły komplet zwycięstw. Jednak do tej pory nie zwyciężyli jeszcze na własnym stadionie i w sobotę mają na to szansę. - Nie powiedziałbym, że na początku sezonu graliśmy ze słabymi rywalami. Gdyby spojrzeć na opinie sprzed rundy wiosennej, to Lechia i Wisła były uznawane za drużyny, które będą grać o czołowe lokaty. A że początek potoczył się wbrew tym opiniom? Nie mamy na to wpływu. Jagiellonia dopiero ostatnim meczem doskoczyła do czołówki, bo wcześniej szło jej średnio. To solidny, dobry zespół, ale czy to będzie nasz test dojrzałości? Nie przesadzałbym - dodał Zieliński.



- Czy w związku z tym czujemy presję? Nie podchodzimy do tego w ten sposób. Ten etap mamy już za sobą. Wiemy, że rywale są silni, ale my zdążyliśmy już okrzepnąć - zaznaczył.



W pojedynku z Jagiellonią na boisku nie zobaczymy Senegalczyka Boubacara Diabanga Dialiby, który co prawda rozpoczął już treningi biegowe, ale występ przeciwko "Jadze" nie będzie możliwy. Z drużyną natomiast ćwiczyli normalnie Serb Miroslav Covilo i Grzegorz Sandomierski.



Po 5 kolejkach Cracovia zajmuje w tabeli trzecie miejsce z dorobkiem 10 punktów, zaś podopieczni Michała Probierza są o lokatę niżej z 9 "oczkami".