"To Messiemu spodoba się w MLS". Zaskakujące słowa Garetha Bale'a. Chodzi o porażki

Messi będzie kontynuował karierę w Interze Miami. To jedna z najgorszych drużyn MLS. W tym sezonie wygrała tylko pięć z siedemnastu meczów. Pozostałe przegrała.

Barcelona po fiasku negocjacji z Messim wydała oświadczenie, w którym stwierdziła, że ten woli "rywalizować w lidze z mniejszymi wymaganiami". Taką opinię o MLS potwierdził Bale.

- Jeśli przegra się w Realu, to jest tak, jakby skończył się świat. Piłkarz jest ukrzyżowany, czuje się przygnębiony. W MLS akceptacja dla porażek jest większa. Nie ma konsekwencji, bo nikt nie spada z ligi - powiedział Bale.

- Kiedy w MLS przegrywa się mecz, czeka się na następny. Potrafią przegrywać, ale z każdego zwycięstwa cieszą się tak, jakby zdobyli mistrzostwa. Messiemu na pewno się to spodoba - dodał Walijczyk.

Bale końcówkę poprzedniego roku spędził w Los Angeles FC. Po zakończeniu sezonu zakończył karierę. Swojej ostatniej drużynie pomógł zdobyć mistrzostwo.

Messi ma zadebiutować w barwach Interu 21 lipca. Jego nowa drużyna zagra wtedy z meksykańskim Cruz Azul w Leagues Cup.