Tomasz Adamek wraca na ring. Mateusz Borek promotorem gali

Adamek nie może się rozstać z zawodowym boksem. Koniec kariery zapowiadał już przynajmniej trzy razy, stoczył też walki pożegnalne. Po porażce z Erikiem Moliną zapewniał, że na pewno nie wróci do ringu nawet na kolejny benefis. Słowa jednak nie dotrzyma.

40-letni pięściarz będzie największą gwiazdą czerwcowej gali Polsat Boxing Night. Do walki będzie się przygotowywał pod okiem nowego trenera. Po porażce z Erikiem Moliną zrezygnował ze współpracy z Rogerem Bloodworthem, który opiekował się nim od 2010 roku.

Rywal Adamka nie jest jeszcze znany. Organizatorzy walki zdradzili, że złożyli propozycję kilku bokserom. Odmówili ci ze szczytu listy życzeń: Chris Arreola, z którym Adamek wygrał na punkty w 2010 roku, oraz Andrij Rudenko.

Sporym wydarzeniem gali będzie też debiut Borka w nowej roli. Jak podkreśla "Przegląd Sportowy", na świecie nie zdarza się, by dziennikarz występował w roli organizatora poważnej gali bokserskiej.

- Chcę zrobić wielki show, który będzie świętem polskiego boksu. Na gali pojawią się pięściarze różnych grup promotorskich. Chcę, by ta gala wzbudziła emocje. A te myślę, że będą gwarantowane przez kartę walk i powrót Adamka - mówi Borek w rozmowie z portalem PolsatSport.pl.

Kogo oprócz Adamka zobaczymy w ringu? Pewny jest występ Mateusza Masternaka, byłego mistrza Europy w kategorii cruiser.