Trener Barcelony krytykuje kibiców

Trener Barcelony krytykuje kibiców
Maxisport / Shutterstock.com
FC Barcelona pokonała Bayer Leverkusen 2:1, mimo że dziesięć minut przed zakończeniem podstawowego czasu gry przegrywała 0:1. Trener katalońskiej drużyny Luis Enrique powiedział po meczu, że kibice nie powinni gwizdać na jego piłkarzy.


Dalsza część tekstu pod wideo


- Czasami wygrywa się, dzięki wierze i zaangażowaniu, a czasami dzięki dobrej grze. W spotkaniu z Bayerem większe znaczenie miał pierwszy czynnik. To zwycięstwo wzmocni naszą drużynę. Nie chcę krytykować kibiców, ale nie podobało mi się to, że niektórzy gwizdali na nas, gdy przegrywaliśmy. Po golu na 2:1, nie potrzebowaliśmy dopingu. Przy 0:1 był nam niezbędny. Mojej drużynie należy się szacunek. Gdybyśmy się nie starali, zrozumiałbym taką reakcję kibiców. Widać było jednak, że wszyscy zawodnicy dają z siebie wszystko








– Czekało nas trudne zadanie. Po raz drugi musieliśmy sobie radzić bez kontuzjowanego Lionela Messiego. Mimo braku najlepszego zawodnika, odnieśliśmy drugie zwycięstwo z rzędu. Bayer postawił nam trudne warunki. Nie mogliśmy długo utrzymywać się przy piłce i łatwo stwarzać okazje bramkowe. Moja drużyna zasłużyła na słowa uznania. Potrafiliśmy odwrócić przebieg zdarzeń












– Nie mam pojęcia, dlaczego nasi piłkarze łapią tak dużo kontuzji. Uraz Iniesty jest dla nas fatalną wiadomością
– zakończył trener Barcelony.

Przeczytaj również