Trener Bournemouth: Przed meczem nie odczuwamy strachu

Trener Bournemouth: Przed meczem nie odczuwamy strachu
Brian Minkoff-London Pixels, wikipedia
AFC Bournemouth już w niedzielę zmierzy się w meczu ligowym z Liverpoolem. Jak przyznał na konferencji prasowej przed tym spotkaniem Eddie Howe, opiekun The Cherries, jego podopieczni przystąpią do tego pojedynku pewni siebie i z wiarą w korzystny wynik.


Dalsza część tekstu pod wideo
Ekipa z południa Anglii po trzynastu seriach gier plasuje się w tabeli angielskiej ekstraklasy na dwunastym miejscu. Jak do tej pory zgromadziła ona na swoim koncie piętnaście punktów. Nad strefą spadkową ma w tym momencie cztery "oczka" przewagi. 


- Dla nas jest to wyzwanie. Liverpool to bardzo dobra drużyna, ale dlaczego mamy być skreśleni już przed spotkaniem? Gramy u siebie, a nie da się ukryć, że przed własną publicznością jesteśmy konkurencyjnym zespołem - powiedział Eddie Howe, cytowany przez "afcb.co.uk".


- Przed meczem nie odczuwamy strachu. W ostatecznym rozrachunku chcemy być zadowoleni z rezultatu i naszej postawy. Na pewno damy z siebie wszystko - zaznaczył niezwykle utalentowany angielski menadżer Bournemouth.


- Są głównymi kandydatami do tytułu. Szczerze mówiąc, podziwiam ich sposób gry. Mają swój pomysł na rozgrywanie akcji. Wydaje mi się, że będzie to podobne spotkanie, biorąc pod uwagę jakość czysto piłkarską rywala, do tego z Arsenalem - dodał.

Przeczytaj również