Trener Genk: Teraz wszystko zacznie się od nowa

Trener Genk: Teraz wszystko zacznie się od nowa
www.facebook.com/krcgenk
- Mamy zawodników którzy zawsze chcą strzelać gole. Gra ofensywna leży w naszej naturze. Musimy zapomnieć o tym, że wygraliśmy 2:0. Swoim zawodnikom powiem przed meczem, że w Genk było 0:0. Teraz wszystko zaczynie się od nowa - podkreśla przed meczem z Kolejorzem trener KRC Genk, Philippe Clement.
Na przedmeczowej konferencji prasowej Clement podkreślał, że jego zespół późno zakończył sezon. Przerwa dla "Smerfów" była zatem bardzo krótka. Spowodowało to zmiany w ustawieniu Belgów w ostatniej ligowej kolejce przeciwko KV Oostenda. - Chcę wszystkich zawodników wprowadzić na wyższy poziom. Zaczynaliśmy zmagania jako pierwsi, kończyliśmy jako ostatni. Dlatego konieczne było, abym w ostatnim meczu przeprowadził zmiany w wyjściowej jedenastce. Chcemy, żeby wszyscy zawodnicy dobrze weszli w sezon - mówił trener gości.
Dalsza część tekstu pod wideo
Szkoleniowiec KRC Genk ostrożnie odpowiadał na pytanie zgromadzonych dziennikarzy na temat strategii jego drużyny na nadchodzące spotkanie. - Nie powiem jak zagramy. Mamy drużynę, która zawsze chce strzelać bramki. Wiemy, że przed nami ciężki pojedynek - tłumaczył Clement.
Na stadionie w Poznaniu licznie zasiądą kibice poznańskiej Lokomotywy. Nie pozostało to bez komentarza ze strony drugiego gościa przedmeczowej konferencji, Duńczyka Joakima Maehle. - Lubimy grać przy pełnych trybunach. Wiemy, że jest to duża pomoc dla gospodarzy, ale również nas to uskrzydla. Stadionowe emocje pozytywnie na nas wpływają - podkreślał były gracz duńskiego Aalborga. Na temat samego stadionu wypowiedział się również trener drużyny z Genk. - Bardzo mi się podoba stadion w Poznaniu. Podoba się również zawodnikom. Lubimy nasz stadion, ale jest on dużo mniejszy. Wszystkie kluby w Belgii chcą powiększać stadiony, ale napotykamy na wiele przeszkód. Zazdrościmy krajom, w którym jest o to o wiele łatwiej - zaznaczył Clement.
Trener gości pytany o drużynę Lecha nie szczędził komplementów. - Lech ma wielu dobrych piłkarzy w ofensywie. Oglądałem spotkania Lecha w ekstraklasie, pamiętam wszystkie gole Christiana Gytkjaera. Widziałem jak w ostatnim meczu jak zaprezentował się Paweł Tomczyk. Nie zapominamy również o Darko Jevticiu. Wiele zagrożeń czyha na nas na lewej flance, gdzie gra Volodymyr Kostevych. Można tak wymieniać w nieskończoność. Zagra pewnie Pedro Tiba, Joao Amaral. Na szczęście udało nam się wszystkich tych zawodników wyeliminować w pierwszym meczu. Lech będzie atakował, ma groźnych zawodników. Musi strzelić gola, ale my też będziemy się o to starać - kończy Clement.
Redakcja meczyki.pl
Jakub Kreśliński16 Aug 2018 · 15:46
Źródło: lechpoznan.pl

Przeczytaj również