Trener Juventusu: Nie jestem zły, jestem...

Trener Juventusu: Nie jestem zły, jestem...
Kostas Koutsaftikis / Shutterstock.com
Juventus znów rozczarował. Mistrzowie Włoch tylko zremisowali z beniaminkiem z Frosinone 1:1. 


Dalsza część tekstu pod wideo
"Stara Dama" straciła trzy punkty w doliczonym czasie gry - po rzucie rożnym wyrównał Leonardo Blanchard. Zdegustowany takim rozwojem sytuacji był Massimiliano Allegri.


- Nie jestem zły, jestem rozczarowany. W końcówce straciliśmy kontrolę nad przebiegiem gry. Nie powinniśmy dać im okazji do wyrównania. Płacimy za ten błąd punktami - powiedział po meczu trener Juventusu.


W przerwie Allegri zmienił taktykę - Juventus zaczął grać w ustawieniu 1-3-5-2.


- Wybrałem ten system, bo chciałem rozciągnąć obronę Frosinone i wzmocnić naszą defensywę. Graliśmy dobrze, stworzyliśmy wiele okazji strzeleckich, ale ostatecznie zapłaciliśmy za nasz błąd w doliczonym czasie gry - powiedział włoski szkoleniowiec.


- Mamy w składzie wielu młodych piłkarzy, którzy nie są przyzwyczajeni do gry w tak wielkim klubie. Wszyscy będą się uczyć na tych błędach. Jesteśmy w stanie pokonać każdego, ale też z każdym przegrać - uważa Allegri.


Latem w Juventusie doszło do wielu zmian w składzie. Przebudowana drużyna radzi sobie słabo na początku nowego sezonu. W pięciu meczach mistrzowie Włoch zdobyli zaledwie pięć punktów.


- Rozwijamy się, ale musimy robić to szybciej, bo nie możemy tracić tylu punktów - dodał Allegri.

Przeczytaj również