Trener Lecha: Ostatnią rzeczą, jaką bym chciał, to grać jak Arsenal

Trener Lecha: Ostatnią rzeczą, jaką bym chciał, to grać jak Arsenal
asinfo
Nenad Bjelica zapowiada, że Lech ma dominować w meczach ligowych. Gra ofensywna jego drużyny wymaga jednak poprawy.


Dalsza część tekstu pod wideo
Chorwacki szkoleniowiec pracuje w Lechu od kilku tygodni. Drużyna pod jego wodzą awansowała do kolejnej rundy Pucharu Polski, ale w trzech ligowych meczach zdobyła tylko cztery punkty. Co trzeba poprawić?


- Nie podoba mi się sposób, w jaki prowadzimy akcje. Jesteśmy za to dobrze zorganizowani w defensywie - uważa Bjelica.


45-letni szkoleniowiec zapowiedział, że Lech ma dominować na boisku. Nie zamierza za to naśladować sposobu gry Arsenalu.


- Chciałbym, żeby Lech grał tak, jak wielcy w swoich ligach. Czyli dominować w trakcie meczów, jak Barcelona w Hiszpanii, czy Bayern w Niemczech. Natomiast ostatnią rzeczą, jaką bym chciał, to grać jak Arsenal - mówi Bjelica.


Lech po dziesięciu kolejkach zajmuje ósme miejce w tabeli Ekstraklasy. Ma na koncie dwanaście punktów. W najbliższej kolejce zagra na wyjeździe z Górnikiem Łęczna.
Źródło: Przegląd Sportowy

Przeczytaj również