Trener Sevilli wierzy w sukces

Trener Sevilli wierzy w sukces
katatonia82 / Shutterstock.com
W poniedziałek trener Sevilli Unai Emery uważa, że chociaż to Barcelona jest faworytem meczu o Superpuchar Europy, jego drużynę stać na sprawienie niespodzianki.


Dalsza część tekstu pod wideo


- Przed nami kolejna szansa na pokonanie Barcelony. Nasz przeciwnik jest uznawany za faworyta, ale będziemy ciężko pracować, aby to przezwyciężyć
- powiedział Emery cytowany przez dziennik "AS".



- W przyszłości również chcemy grać przeciwko nim. Będzie to oznaczać, że jesteśmy klasową drużyną. Do tej pory czasem udawało się nam wygrać, czasem nie
- dodał.



- Wtorkowe spotkanie będzie kontynuacją tego, co osiągnęliśmy w Lidze Europy w poprzednim sezonie. Cieszymy się, że tu jesteśmy. Zagramy z mądrością i sercem do walki. Wynik sprawi, że będziemy mniej lub bardziej szczęśliwi, jednak na pewno będziemy się starać
- zapewnił.



Emery potwierdził również, że Adil Rami prawdopodobnie nie pojawi się na boisku. Piłkarz zatruł się bakterią salmonelli.



- Jutrzejszy mecz będzie bardzo wymagający. Nie sądzę, że Rami dojdzie do swojej optymalnej dyspozycji. Będziemy wspierać go podczas treningu, po czym podejmiemy decyzję. Jego występ jest jednak wątpliwy
- zaznaczył szkoleniowiec.



Sevilla będzie walczyć o Superpuchar UEFA drugi raz z rzędu. Rok temu przegrała z Realem Madryt 0:2.

Przeczytaj również