Tuchel: Wyniki Herthy mówią same za siebie

Już w sobotę Borussia Dortmund zmierzy się w wyjazdowym spotkaniu z Herthą Berlin. Szkoleniowiec ekipy z Signal Iduna Park, Thomas Tuchel przyznaje, że mecz ten na pewno nie będzie należał do łatwych. 


Dalsza część tekstu pod wideo
- Nasi rywale przegrali zaledwie jeden z ostatnich ośmiu pojedynków. Chcemy jednak znów wygrać i wrócić do Dortmundu z trzema punktami i dobrym humorem - zadeklarował na piątkowej konferencji prasowej.


- Zdajemy sobie sprawę, że możemy powiększyć naszą przewagę w tabeli. To nasz cel i chcemy wykonać krok w tym kierunku, ale przed nami ciężkie zadanie. Mecze takie jak ten w Berlinie, są w ostatecznym rozrachunku kluczowe. Nie możemy doczekać się tego wyzwania i z takim podejściem wchodzimy w dalszą część rundy - dodał Tuchel.


Trener BVB został również zapytany o węgierskiego szkoleniowca, Paula Dardaia, pod kierunkiem którego berlińczycy przeszli niezwykłą metamorfozę. - Ich wyniki mówią same za siebie. Nie znam Pala zbyt dobrze, bo tylko raz miałem okazję się z nim spotkać, w drodze na konferencję prasową. Odbyliśmy bardzo miłą i przyjazną rozmowę. Rozwój Berlina jest przekonujący. Dardai stawia na ducha walki i pewność siebie - podsumował.


Po 19 kolejkach BVB zajmuje drugą pozycję w tabeli z dorobkiem 44 punktów. Hertha jest trzecia i ma o dziesięć "oczek" mniej.

Przeczytaj również