Udany powrót Adamka! Polak zdeklasował rywala i wygrał jednogłośną decyzją sędziów

Udany powrót Adamka! Polak zdeklasował rywala i wygrał jednogłośną decyzją sędziów
praszkiewicz/Shutterstock
Tomasz Adamek jednogłośną decyzją sędziów wygrał z Solomonem Haumono podczas gali Polsat Boxing Night.


Dalsza część tekstu pod wideo
Polski bokser ostatnią walkę stoczył w kwietniu ubiegłego roku. Przegrał wówczas z Erikiem Moliną.


W pierwszej rundzie lepiej prezentował się Polak, który był szybszy i zadawał serię ciosów na górę i dół. W drugiej partii inicjatywa znowu należała do naszego boksera, który był bardzo dynamiczny w ringu, a jego rywal nie potrafił poradzić sobie z szybkością Adamka - ten trafił go sierpowym i prawym.


W trzeciej rundzie polski bokser prezentował się jeszcze lepiej. Wciąż był bardzo szybki i dynamiczny, potrafił wyprowadzić kombinacje różnych ciosów, z których większość była celna. Kolejna odsłona wyglądała podobnie - szybkie ciosy i przewaga polskiego boksera.


W szóstej rundzie Adamek próbował przede wszystkim lewych prostych i lewych podwójnych. Australijczyk natomiast w ogóle sobie nie radził z szybszym rywalem i wyglądał na coraz bardziej zmęczonego. W następnej rundzie obraz walki się nie zmieniał. Co więcej, Polak wyprowadzał kapitalne kombinacje i serie ciosów, które trafiały w przeciwnika.


W siódmej odsłonie Haumono próbował odważniej zaatakować, jednak był zbyt wolny dla Adamka. To polski bokser cały czas dominował na ringu. Ósma runda nie odbiegała przebiegiem od poprzednich - nasz pięściarz atakował, a rywal przede wszystkim się bronił, parę razy wymierzając jednak celne ciosy.


Dwie ostatnie rundy to przewaga Polaka, który tak jak w poprzednich odsłonach wyprowadzał kombinacje szybkich i celnych ciosów.


Tomasz Adamek (51-5, 30 KO) pokonał jednogłośnie na punkty (99:91, 99:91, 100:90) Solomona Haumono (24-4-2, 21 KO).
Źródło: własne

Przeczytaj również