Ukraina skromnie pokonała Finlandię

Na stadionie Czernomorca początek meczu mógł bardzo dobrze rozpocząć się dla gospodarzy, jednak po zamieszaniu w polu karnym gości przed utratą bramki uratował defensor Lecha Poznań, Paulus Arajuuri. 

Kilka minut później przed dogodną okazją do wyprowadzenia swojego zespołu na prowadzenie stanął Artem Kraweć, lecz napastnik Granady trafił w słupek. 

Nieustanne ataki podopiecznych Andrija Szewczenko zaowocowały golem strzelonym w 25. minucie przez Krawecia, po znakomitej asyście Jewhena Konoplianki. 

Reprezentanci "Kraju Tysiąca Jezior" nie pokazali się w pierwszych 45 minutach z dobrej strony i ani razu nie zagrozili bramce rywala. 

Po zmianie stron drużyną przeważającą nadal byli Ukraińcy. To jednak Finowie w 61. minucie mieli bardzo dobrą szansę do strzelenia wyrównującego gola. Toivio sprytnie odegrał piłkę do Loda, który minął kilku obrońców gospodarzy, oddał uderzenie na bramkę Butko, który odbił piłkę przed siebie, a dobitka Markkanena okazała się nieskuteczna. 

Kilkanaście minut później Skandynawowie stanęli przed kolejną szansą na zdobycie bramki, ale po strzale napastnika AIK Solna piłka przeszła obok prawego słupka. Ukraińcy odpowiedzieli znakomitym strzałem Konoplianki, lecz fenomenalną paradą popisał się bramkarz gości. 

Ukraina wygrywając z Finlandią wskoczyła na drugie miejsce w tabeli grupy I z dwupunktową stratą do liderującej Chorwacji. "Suomi" zajmują natomiast przedostatnią lokatę z dorobkiem zaledwie jednego punktu. 

* * * * *

Ukraina - Finlandia 1:0 (1:0)

Bramka: Artem Kraweć 25.