Usyk: W sobotę zrobię co do mnie należy

Usyk: W sobotę zrobię co do mnie należy
Andriy Makukha, wikipedia
Już w najbliższą sobotę Krzysztof Głowacki zmierzy się z Ołeksandrem Usykiem na gali Polsat Sport Boxing Night w Gdańsku. Stawką walki będzie pas mistrza świata WBO w kategorii junior ciężkiej. Ukrainiec zapewnił, że w ringu zrobi to, co do niego należy.


Dalsza część tekstu pod wideo
- W sobotę będzie oczywiście sportowa agresja, ale czemu miałbym być gniewny? Jestem pozytywnym człowiekiem. Odnoszę się zawsze pozytywnie do ludzi i na co dzień nie okazuję agresji. Kiedy jednak wejdę do ringu, będę robił swoją pracę, którą naprawdę kocham. Czemu miałbym być agresywny? Jeśli każdy będzie dla siebie miły jak przyjaciel dla przyjaciela, to nie będzie kłopotów. Nie trzeba będzie rozwiązywać problemów, bo po prostu one nie będą istniały. Wszystko jest ok, a w sobotę zrobię co do mnie należy - stwierdził Ołeksandr Usyk w wywiadzie dla Polsat Sport.


Krzysztof Głowacki po pas mistrzowski WBO sięgnął w sierpniu ubiegłego roku, nokautując Niemca Marco Hucka. Polski pięściarz od tamtej pory stoczył jedną walkę w obronie pasa, pokonał Steve'a Cunninghama. 


Ukrainiec z kolei w swojej zawodowej karierze stoczył dotychczas dziewięć pojedynków i wszystkie wygrał przez nokaut. To również mistrz olimpijski z Londynu z 2012 roku.

Przeczytaj również