Vettel: To był dal nas wielki dzień

Vettel: To był dal nas wielki dzień
ZRyzner / Shutterstock.com
GP Rosji wygrał Lewis Hamilton, który przybliżył się do tytułu mistrzowskiego. Jego team, Mercedes, ma już za to zapewnione pierwsze miejsce w klasyfikacji konstruktorów. Oto, co powiedzieli kierowcy stojący na podium rosyjskiego Grand Prix, cytowani przez autoklub.pl.


LEWIS HAMILTON: 
Dalsza część tekstu pod wideo
- Wyścig stanowił duże wyzwanie. Szkoda, że nie pościgaliśmy się z Nico, bo bardzo na to czekałem. Cieszę się, że samochód wytrzymał aż do mety. Tylne skrzydło trochę się poluzowało i musiałem unikać kontaktu z krawężnikami. Mamy wspaniały okres. W tym roku pozostało do ugrania jeszcze dużo punktów. Zdobycie mistrzostwa świata producentów jest czymś specjalnym. Czuję się wspaniale, bo mam w tym swój udział. Przyczyniłem się do sukcesu zespołu. Stanowię małe ogniwo łańcucha wielu ludzi. Jestem z tego dumny i jutro zamierzam spotkać się z całym teamem w fabryce. W tym roku chłopcy wykonali dobrą robotę - nawet lepszą niż w ubiegłym, 


SEBASTIAN VETTEL: - Ogólnie jestem bardzo zadowolony. To był wielki dzień. Mieliśmy wspaniały wyścig, a samochód spisywał się naprawdę dobrze. Jestem szczególnie zadowolony z powodu teamu, który wykonał wielką pracę po treningach. Za dużo w nich nie jeździliśmy. Mój start nie był zbyt dobry. Miałem trochę kłopotów, ale w dalszej części wyścigu znalazłem drogę do czołówki. Co do mojej walki z Kimim, myślę, że obydwaj cieszyliśmy się tym pojedynkiem. To była wczesna faza wyścigu i decyzja zezwalająca nam na ściganie, okazała się słuszna. Kibicom należy się trochę emocji. Potem po prostu dokończyłem mój wyścig. Lewis zasłużył na zwycięstwo, ale my byliśmy bliżej niż niektórzy oczekiwali.


SERGIO PÈREZ: - Wspaniale jest wrócić na podium i celebrować sukces z moim zespołem. Ściągnięcie mnie na zmianę opony podczas neutralizacji okazało się bardzo dobrą decyzją, bo zyskałem miejsce przed wszystkim pojedynkami. Na przedostatnim okrążeniu, gdy wyprzedzili mnie Valtteri i Kimi, sądziłem, że odebrano nam ten wynik. Rzecz jasna, byłem rozczarowany, ale z drugiej strony wiedziałem, że w wyścigu dałem z siebie wszystko. Nic więcej nie mogłem zrobić. Przejechałem ponad 40 okrążeń na tych oponach. Gdy w końcu zdołałem wrócić na trzecie miejsce, uczucie było zdumiewające. Jestem szczęśliwy, że mogę dzielić to drugie podium z moim zespołem. Ten wynik jest czymś bardzo specjalnym i napełnia mnie oczekiwaniami przed wyścigiem w Austin, a szczególnie w Mexico City.

Przeczytaj również