Vrdoljak: Czerczesow to cwaniak i kłamca

Vrdoljak: Czerczesow to cwaniak i kłamca
MediaPictures.pl / Shutterstock.com
Ivica Vrdoljak zakończył karierę. Chorwat nie był w stanie wrócić do gry po kontuzji kolana. - Boli mnie, że pewni ludzie w klubie mówili, że symuluję - mówi były kapitan Legii.


Dalsza część tekstu pod wideo
Vrdoljak walczył o powrót na boisko przez półtora roku. Ostatecznie przegrał z bólem. Jak twierdzi, liczne konsultacje wykazały, że jego problemy zdrowotne rozpoczęły się od operacji przeprowadzonej przez lekarzy Legii. Zabieg nie był bowiem potrzebny.


- Boli mnie to, że pewni ludzie w klubie mówili że symuluje, że nie chce mi się trenować. Jedynym człowiekiem, który do końca o mnie walczył był Michał Żewłakow - mówi Vrdoljak w rozmowie z "Super Expressem".


Chorwat źle wspomina współpracę ze Stanisławem Czerczesowem. Rosjanina uważa za najgorszego trenera w swojej karierze.


- Zawsze mi powtarzał, że mam problem z głową, nie z kolanem. Cwaniak i kłamca. Do prasy mówił, że potrenuję w rezerwach dla swojego dobra, żeby wrócić do pełni sił, że na mnie czeka. Kłamał. Bo mnie powiedział, że dopóki on będzie trenerem, to ja nie będę miał wstępu do szatni pierwszego zespołu - wspomina Vrdoljak. 


Były kapitan Legii twierdzi, że jego nieporozumienia z Czerczesowem zaczęły się podczas zgrupowania na Malcie. Vrdoljak ze względu na ból nogi nie chciał wyjść na jeden z treningów. Rosjanin był wściekły.


- Po zajęciach trener przy całej drużynie wygonił mnie z autobusu - zdradza Chorwat.


Vrdoljak był piłkarzem Legii w latach 2010-2016. Zdobył z nią trzy mistrzostwa Polski i pięć krajowych pucharów. W sierpniu ubiegłego roku podpisał kontrakt z Wisłą Płock, ale nie był w stanie wrócić do gry.

Przeczytaj również