Vuković: Będę dbał o młodych i informował Czerczesowa

Vuković: Będę dbał o młodych i informował Czerczesowa
legia.com
Będący dotychczas drugim trenerem Legii II Aleksandar Vuković dołączył do sztabu pierwszego zespołu. U trenera Stanisława Czerczesowa „Vuko” będzie odpowiadał za rozwój młodych zawodników stołecznej ekipy. 


Dalsza część tekstu pod wideo
- Moim zadaniem będzie zapewnienie jak najlepszego przepływu informacji na temat tego jak pracuje i rozwija się nasza młodzież - opowiada w rozmowie z legia.com.


- W przeszłości było trochę problemów ze współpracą na linii pierwsza i druga drużyna. Zamierzam zadbać o to, aby teraz przebiegała z korzyścią dla jednych i drugich, a przede wszystkim dla klubu - zapewnia były piłkarz stołecznej drużyny.


- Będzie tak wówczas, gdy współpraca będzie przebiegać według określonych i jasnych reguł. Dla Legii bardzo ważna jest Akademia, druga drużyna oraz to jak rozwijają się młodzi ludzie. Nie tylko ci co są w „dwójce”, ale i ci w „jedynce”, którzy grają mniej lub wcale. Nie może być tak, że oni tylko trenują. Moim obowiązkiem będzie dbanie o młodych oraz tych, którzy schodzą do rezerw. Trener Czerczesow ponadto będzie mógł otrzymać ode mnie informacje o innych naszych zawodnikach oraz o piłkarzach drużyn przeciwnych. W innych aspektach pracy przy „jedynce” także jestem do dyspozycji. To dla mnie wielka sprawa. Ciągle powtarzam, że jestem dopiero na początku mojej drogi trenerskiej. Być w tym miejscu to coś naprawdę wielkiego - zastanawia się "Vuko".


- Druga drużyna jest bardzo specyficzna. Tak było od zawsze i tak będzie. Można grać w III lidze, przegrywać, a i tak mieć w zespole zawodnika, który za chwilę będzie wartościowym graczem na wyższym poziomie. Dobrym przykładem jest Rafał Makowski, który dostaje coraz więcej szans w pierwszym zespole. Wcześniej grał w „dwójce”, nie zawsze w meczach dobrych i wygranych... Na pewno kilku z zawodników rezerw także ma szanse zaistnieć w piłce seniorskiej. Mam nadzieję, że w Legii, ale to zależy tylko i wyłącznie od nich - podsumowuje były gracz m.in. kieleckiej Korony.

Przeczytaj również