"W Hiszpanii gra się lepiej w piłkę, ale to w Anglii jest lepsza liga"

Pellegrini będzie menedżerem Manchesteru City tylko do zakończenia obecnego sezonu. Później na stanowisku zastąpi go Josep Guardiola. Chilijczyk wcale nie musi trafić na bezrobocie. Prasa spekuluje, że zainteresowani jego usługami są szefowie Valencii i Milanu. Sam zainteresowany chętnie zostałby w Anglii.

- Gdy sezon się skończy, to rozważę wszystkie możliwości. Na razie chcę zakończyć ten sezon w najlepszy możliwy sposób. Nie wiem, co się wydarzy później, ale byłbym szczęśliwy, gdybym został w Anglii - mówi Pellegrini.

- Może lepiej w piłkę gra się w Hiszpanii, która ma trzech z czterech finalistów europejskich pucharów. Uważam jednak, że to Premier League jest najlepszą ligą świata. Jest bardzo wyrównana, bo dużo drużyn ma podobny potencjał. Poza tym wszystkie kluby mają dużo pieniędzy, więc mogą kupować świetnych piłkarzy. Wszystkie dwadzieścia drużyn ma dobre składy - twierdzi chilijski szkoleniowiec.

Na razie Pellegrini spróbuje poprowadzić Manchester City do bezpośredniego awansu do kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Na razie jego drużyna zajmuje czwarte miejsce w tabeli Premier League. Do trzeciego Arsenalu piłkarze z Manchesteru tracą trzy punkty. W niedzielę dojdzie do meczu obu drużyn.