Warzycha: Ekstraklasa goni MLS

Warzycha: Ekstraklasa goni MLS
ASInfo
Zwolniony właśnie z Górnika Zabrze Robert Warzycha grał i przez wiele lat trenował amerykański Columbus Crew. W wywiadzie dla "Polska The Times" opowiedział o swoim spojrzeniu na polską ligę.


Dalsza część tekstu pod wideo
- Ta liga ma kilka trapiących ją chorób. Jedna to na pewno transfery z klubów. Jeżeli ktoś tylko się pokaże, za chwilę wyjeżdża za granicę. Z mojego Górnika wyemigrowali Zachara i Augustyn. W Jagiellonii Michała Probierza wyróżnili się Piątkowski, Tuszyński, Dzalamidze czy Pazdan i wszystkich już ich w klubie nie ma. Zamiast tego grają w Chinach, Szkocji, na Cyprze czy w Turcji. Jeden Pazdan odszedł do Legii i chwała mu za to. Tak byłoby najlepiej: wyróżniający się zawodnicy zostają w lidze, ale zmieniają kluby. Wtedy w Polsce zostają i piłkarze, i kasa. Niestety to tylko pojedynczy przypadek, bo obecnie nie możemy rywalizować z Turkami czy nawet 2. Bundesligą... - komentuje.


- Dwa: baza treningowa. My w Zabrzu mamy jedno sztuczne boisko, na którym trenuje kilka grup. Tak jest w całej Polsce. Szkolenie kuleje, nie dlatego, że trenerzy są słabi, ale dlatego, że oni nie mają gdzie prowadzić swoich zajęć. To największe utrapienia ligi - dodaje.


- MLS? Gonimy ją medialnie, bo polska piłka opakowana jest coraz ładniej. Kiedyś były dwie kamery, a dziś jest piętnaście. Wszystko można obejrzeć w telewizji, w internecie. Sportowo nadal będziemy Amerykanom ustępować, bo oni pompują olbrzymie pieniądze w swoją ligę. Mają rozgrywki, które się rozwijają. U nas jest pewna stabilizacja, a może nawet stagnacja. Dlatego w tej chwili nie można porównać Ekstraklasy z MLS - kończy Warzycha.



Źródło: Polska The Times

Przeczytaj również