Wdowczyk: Górna ósemka to z pewnością nasz cel i obowiązek

Na listę strzelców po stronie gości wpisywali się odpowiednio Paweł Brożek, Piotr Żemło, Patryk Małecki, Denis Popović, Krzysztof Drzazga, Boban Jović oraz Rafał Boguski, który wynik spotkania ustalił definitywnie w 83. minucie. 

– Trudno mi dementować plotki. Nie złożyłem żadnej dymisji. Powiem szczerze, że czasami targają mną emocje. Ostatnio po ludzku z kilkoma piłkarzami się pożegnałem, bo nie wiedziałem, co będzie. To był taki ludzki Wdowczyk, a przez noc wyszedł piłkarski Wdowczyk, który mówi: to nie jest metoda, będziemy walczyli do końca – przyznał trener Białej Gwiazdy, cytowany przez "wisla.krakow.pl".

– Trudno się dziwić, że zawodnicy byli załamani. Przegrany szósty ligowy mecz z rzędu, to nie jest nic miłego. Nadal bazujemy na pozytywnych emocjach - na tym, co nasi piłkarze potrafią robić z piłką. Odcinamy się od tego, co było wcześniej. Chcę przypomnieć zawodnikom najlepsze momenty z ich karier – kontynuował.

– Na pewno stać nas na dużo więcej niż prezentujemy w tej chwili. Górna ósemka to z pewnością nasz cel i obowiązek. Jeszcze daleka droga. Mamy sporo spotkań do rozegrania. Zrobimy wszystko, by odbić się od miejsca, w którym jesteśmy w tej chwili – dodał.