Weekend hitów: Anglia, Włochy. No i wraca Bundesliga! [ZAPOWIEDŹ]

Czekaliśmy, czekaliśmy i jest - rozgrywki wznowi dziś niemiecka Bundesliga, już w pierwszym meczu kolejki szansę powiększenia swojego dorobku bramkowego dostanie Robert Lewandowski. Ale fani innych lig również powinni być usatysfakcjonowani, bo zapowiada się ciekawy weekend z kilkoma naprawdę interesującymi meczami.


Dalsza część tekstu pod wideo
Piątek


20:30 HSV - Bayern


W tabeli dzielą ich 24 punkty, na boisku - w momencie pierwszego gwizdka - obie jedenastki zaczną od zera. Bayern teoretycznie jest w bardzo komfortowej sytuacji, bo lideruje z ośmiopunktową przewagą nad Borussią Dortmund. Ale najbliższe kilka kolejek to dla Bawarczyków znakomity czas na to, by ten dystans jeszcze powiększyć, bo za miesiąc podopiecznych Pepa Guardioli czeka batalia w Lidze Mistrzów, gdzie już w 1/8 wpadli na ubiegłorocznego finalistę, Juventus.


Niedziela 


17:00 Arsenal - Chelsea


W zeszłym sezonie byłby to "mecz na szczycie", tym razem jest to "tylko" spotkanie niezwykle ważne dla układu tabeli i tego, czy Kanonierom uda się utrzymać prowadzenie w lidze. Ostatnie dwie potyczki ludzie Arsene'a Wengera kończyli remisowo, ale City i Leicester również nie zdobyły w nich sześciu punktów. Tym razem jednak Arsenal może już swoją pozycję stracić. A propos tracenia - mimo wymiany menedżera The Blues jakoś nie mogą odzyskać dystansu do czołówki, w ostatnich pięciu meczach aż czterokrotnie remisowali i również z tego powodu derby Londynu powinny być tak zwanym "meczem walki". 


20:45 Juventus - Roma


Także terminarz włoskiej Serie A okazał się szczęśliwy dla kibiców - w niedzielę dojdzie do klasyku, którego wynik mocno wpłynie na układ sił w czubie tabeli. Roma zwolniła ostatnio trenera, do lidera traci już 9 punktów i ma... podobny bilans, co Chelsea: 4 remisy w ostatnich 5 grach. Juve odwrotnie: po fatalnym początku ligi mistrzowie kraju kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa, zniwelowali stratę do lidera (tracą już tylko dwa oczka do Napoli) i kto wie, czy za chwilę sami nie będą cieszyć się uprzywilejowaną pozycją. By jednak do tego doszło, przynajmniej raz będą musieli pokonać Wojtka Szczęsnego.


Co jeszcze?


Sobota
13:45 Norwich - Liverpool
16:00 Manchester United - Southampton
16:00 Malaga - Barcelona
18:30 Borussia Monchengladbach - Borussia Dortmund
20:45 Empoli - Milan


Niedziela
16:00 Atletico - Sevilla
20:30 Betis - Real Madryt

Przeczytaj również