Wejście smoka Kołeckiego do MMA. Nokaut w 33 sekundy! [VIDEO]

Kołecki rywalizował z Dariuszem Kazimierczukiem i od pierwszych sekund mocno zaatakował przeciwnika. Ruszył do przodu z werwą, powalił rywala, uspokoił sytuację i... rozpoczął serię ciosów z góry, którą przerwał sędzia:

- Był spory stres, nie było wcale tak łatwo. Wszystko poszło jednak zgodnie z planem, a ja sporo się dziś nauczyłem. To dobre przetarcie przed kolejnymi pojedynkami - mówił po walce Kołecki.

Kolejna jego walka już 20 maja, najprawdopodobniej przeciwnikiem będzie Wojciech Balejko.