Wenger: Krytyka po meczu z Bayernem była niesprawiedliwa
Arsene Wenger wciąż żyje wtorkowym meczem Arsenalu z Bayernem Monachium w Lidze Mistrzów. Francuz uważa, że krytyka, która spadła na jego drużynę po porażce 1:5, była niesprawiedliwa.
Mistrzowie Niemiec zdeklasowali Arsenal w meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Wynik dwumeczu mówi sam za siebie - 10:2 dla Bayernu.
- Drużyna nie zawiodła mnie w meczu z Bayernem. Gdy siły były wyrównane, graliśmy znakomicie. W drugiej połowie mieliśmy wielkie problemy, ale tak już jest, kiedy gra się w dziesiątkę przeciwko tak dobrej drużynie - mówi Wenger.
- Krytyka po tym spotkaniu była niesprawiedliwa. Oglądałem je trzy razy. Mecz zabił sędzia - podkreśla Francuz, nawiązując do czerwonej kartki dla Laurenta Koscielnego z początku drugiej połowy. Grając w osłabieniu "Kanonierzy" stracili pięć goli.