"Wiedzieliśmy, jak mamy grać, ale za bardzo nam to nie wychodziło"

"Wiedzieliśmy, jak mamy grać, ale za bardzo nam to nie wychodziło"
asinfo
Wiedzieliśmy, jak mamy grać, ale za bardzo nam to nie wychodziło. Przegrywamy i wracamy do Białegostoku w smutnych nastrojach – stwierdził po przegranym meczu z Wisłą Płock (0:1) zawodnik Jagiellonii Białystok, Piotr Tomasik.


Dalsza część tekstu pod wideo
Żółto-Czerwoni po 5. kolejkach LOTTO Ekstraklasy zajmują w ligowej tabeli drugie miejsce. Jak do tej pory podopieczni Michała Probierza zgromadzili na swoim koncie dziesięć punktów. Do liderującego Zagłębia Lubin tracą w tym momencie jedno "oczko".


Na pewno mogliśmy zrobić w tym meczu wiele rzeczy lepiej. Wiedzieliśmy, jak mamy grać, ale za bardzo nam to nie wychodziło. Przegrywamy i wracamy do Białegostoku w smutnych nastrojach – powiedział Piotr Tomasik, cytowany przez "jagiellonia.pl".


Sporo naszych wrzutek z boków boiska było niedokładnych, ostatnie podanie szwankowało i nie udało nam się choćby zremisować – zaznaczył.


Każdego kontuzjowanego zawodnika szkoda. Wiadomo, w jakiej formie był Kosta. Na razie ciężko coś wyrokować, może aż tak źle z jego zdrowiem nie będzie, ale też są inni zawodnicy, którzy czekają na swoją szansę na grę, choć z pewnością szkoda straty takiego piłkarza jak Kosta – dodał.

Przeczytaj również