Wisła Kraków pod respiratorem. Potwierdzenie przelewu dzisiaj albo nigdy!

Wisła Kraków pod respiratorem. Potwierdzenie przelewu dzisiaj albo nigdy!
Marcin Kadziolka/Shutterstock
Minęła północ z 28 na 29 grudnia, czyli termin, w którym Mats Hartling i Vanna Ly mieli wpłacić pieniądze na konto klubu. Wisła Kraków nie wystosowała żadnego komunikatu w związku z przelewem na 12,2 miliona złotych. Jej los wciąż pozostaje niepewny.
Minął termin, w którym nowi właściciele mieli wpłacić do kasy klubu pieniądze niezbędne do uregulowania zobowiązań wobec piłkarzy, trenerów i pracowników oraz organizacji ZUS i US.
Dalsza część tekstu pod wideo
Według wcześniejszych informacji cała transakcja dotycząca sprzedaży klubu w ręce Vanny Ly i Matsa Hartlinga miała zostać anulowana, jeśli kwota 12,2 miliona złotych nie wpłynie 28 grudnia do godziny 23:59 na konto Wisły Kraków. 
„Biała Gwiazda" na pewno nie otrzymała wspomnianego przelewu w podanym terminie, ale, jak napisał na twitterze Mateusz Miga, dotychczasowe władze klubu będą jednak czekać na potwierdzenie przelewu do ostatniej minuty dnia 29 grudnia.
Bank, do którego należy konto Wisły nie zaksięgował przelewu i nie zrobi tego najpewniej do poniedziałku, o ile takowy w ogóle będzie miał miejsce. Wciąż czekamy na oficjalny komunikat ze strony Towarzystwa Sportowego „Wisła" Kraków, które 28 grudnia poinformowało jedynie o dymisji złożonej przez Marzenę Sarapatę, która zrzekła się funkcji prezesa. Sprawa przelewu od nowych właścicieli klubu została póki co przemilczana.
Redakcja meczyki.pl
Łukasz Karyniewski29 Dec 2018 · 00:32
Źródło: twitter

Przeczytaj również