Wygrana Borussii, grał Piszczek

W szeregach gospodarzy zabrakło w tym pojedynku: Bonmanna, Durma, Błaszczykowskiego, Grosskreutza, Kircha, Leitnera oraz Sahina. Z kolei w drużynie gości nie oglądaliśmy Ben-Hatira, Hegelera, Kautera, Allaguia i Schiebera.

Kiedy wydawało się, że zwycięstwu BVB już nic nie zagraża, w 78. minucie kontaktowego gola zdobyła Hertha. Po uderzeniu Daridy, piłkę prosto pod nogi Kalou wybił Burki. Napastnik gości mając przed sobą pustą bramkę spokojnie umieścił w niej piłkę. Powtórki telewizyjne pokazały jednak, że gol nie powinien zostać uznany, gdyż Kalou był na spalonym. Ostatnie słowo należało jednak do gospodarzy, a konkretnie Adriana Ramosa, który już w doliczonym czasie gry ustalił wynik. 

Ekipa z Signal Iduna Park po raz 26 w historii wygrała z berlińczykami, a po raz trzeci w tym sezonie pozostaje także liderem Bundesligi wygrywając wszystkie mecze. Zaraz za nią jest jednak Bayern Monachium, także z dziewięcioma oczkami na koncie.

***

Borussia Dortmund - Hertha Berlin 3:1 (1:0)

1:0 Hummels 27

2:0 Aubameyang 51

2:1 Kalou 78

3:1 Ramos 90+3