"Wyniki siatkarzy martwią. Nie grają dobrze"

"Wyniki siatkarzy martwią. Nie grają dobrze"
MediaPictures.pl / Shutterstock.com
Polscy siatkarze znajdują się na ostatnim etapie przygotowań do występu w igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. - Nasz zespół nie gra dobrze - mówi Ryszard Bosek.


Dalsza część tekstu pod wideo
Z występem mistrzów świata wiążemy medalowe nadzieje - czekamy na pierwszy złoty medal naszych siatkarzy od 1976 roku. Entuzjazm nieco jednak osłabł po słabszych meczach w Lidze Światowej. 


- Ostatnie wyniki trochę niepokoją, bo nasz zespół nie gra dobrze. Jest jeszcze czas na powrót do tej najwyższej dyspozycji, ale kibiców oraz byłych zawodników martwi system grania tej drużyny - mówi Bosek.


W trakcie tegorocznej Ligi Światowej toczyła się walka o miejsce w składzie na igrzyska. Najwięcej kontrowersji wzbudziła nieobecność w kadrze Marcina Możdżonka, który od wielu lat należał do filarów naszej reprezentacji. Stephane Antiga wolał jednak innych środkowych: Piotra Nowakowskiego, Karola Kłosa i Mateusza Bieńka.


- Od dłuższego czasu mówiło się o tym, że jest czterech środkowych na równym poziomie i któregoś z nich na igrzyskach zabraknie. Marcina chyba jednak najbardziej szkoda, bo miał chyba najlepszy sezon w kadrze ze wszystkich. Zrzucił wagę, był sprawniejszy, pokazał się z dobrej strony - komentuje Bosek.

Przeczytaj również