Ogrywaliśmy potęgi, ale Czarnogóry jeszcze nie pokonaliśmy

Ogrywaliśmy potęgi, ale Czarnogóry jeszcze nie pokonaliśmy
ASInfo
Reprezentacja Polski ma już na rozkładzie większość z europejskich potęg, ale z Czarnogórą wygrać jeszcze nie potrafiła. 26 marca w Podgoricy szansa na poprawienie tej statystki - biało-czerwoni zagrają mecz w ramach eliminacji do mistrzostw świata.


Dalsza część tekstu pod wideo
Dotąd Polacy grali z niespełna setką rywali z całego świata. W Europie nie zdążyliśmy jeszcze zmierzyć się z Kosowem, ale potrafiliśmy ogrywać Portugalczyków, Niemców, Włochów, Holendrów, Francuzów czy Hiszpanów.


Co ciekawe, na powyższej liście brakuje właśnie Czarnogóry. Po części spowodowane to tym, że zdążyliśmy się z nią zmierzyć raptem dwukrotnie.


Działo się to w eliminacjach do mistrzostw świata w 2014 roku. U siebie wyrównaliśmy po golu Lewandowskiego, bo szybką bramkę dla rywali zdobył Damjanović. W rewanżu to my wyszliśmy na prowadzenie po bramce Błaszczykowskiego, następnie Czarnogóra odpowiedziała dwoma trafieniami i remis ratował nam Mierzejewski.


W tym roku z Czarnogórą zagramy dwukrotnie. Poza najbliższą potyczką zmierzymy się jeszcze w rewanżu zaplanowanym na 8 października na Stadionie Narodowym w Warszawie.

Przeczytaj również