Jest gol! Legia gra o Ligę Mistrzów, a strzela... Jak zwykle Nikolić!

Jest gol! Legia gra o Ligę Mistrzów, a strzela... Jak zwykle Nikolić!
MediaPictures.pl / Shutterstock.com
Na awans do Ligi Mistrzów czekamy od dwóch dekad. Dziś wieczorem poznamy część odpowiedzi na pytanie, czy wreszcie się doczekamy. Legia Warszawa walczy z irlandzkim Dundalk o fazę grupową elitarnych rozgrywek. Zwycięzca dwumeczu znajdzie się w gronie najlepszych zespołów Europy.


Dalsza część tekstu pod wideo
Los był w tym sezonie łaskaw dla obu drużyn - zarówno jedni, jak i drudzy nie trafiali w kolejnych fazach na potentatów. W poprzedniej rundzie  Irlandczycy zremisowali u siebie z islandzkim FH 1:1, ale awansowali dzięki 2:2 na wyjeździe. Potem dość sensacyjnie pokonali BATE Borysów. Legioniści uporali się z dwiema drużynami, najpierw pokonując Zrinjski Mostar, następnie AS Trencin. Żadna z nazw rywali wielkiego wrażenia nie robi - przed mistrzami Polski niepowtarzalna szansa na to, by po latach znów zagościć wśród najlepszych ekip kontynentu.


Pierwsza połowa nie przyniosła zbyt wielu ekscytujących momentów. Kibicom zapadła w pamięć raczej z powodu ospałego tempa - legionistom brakowało pomysłu na skonstruowanie akcji zaczepnych, okazji bramkowych nie uświadczyliśmy, a półamatorzy z Irlandii momentami wyglądali lepiej niż mistrzowie Polski.


Po przerwie legioniści wywalczyli rzut karny. W 55 minucie Andy Boyle zagrał piłkę ręką, próbując zablokować strzał Langila. "Jedenastkę" na bramkę zamienił Nikolić.


Oto skład, w jakim zaczęła Legia:


Źródło: własne/Twitter

Przeczytaj również