Zieliński: Biorę winę na siebie, bo kto ma ją wziąć? Portier w klubie?

Zieliński: Biorę winę na siebie, bo kto ma ją wziąć? Portier w klubie?
ASInfo
W drugim sobotnim spotkaniu 27. kolejki LOTTO Ekstraklasy Wisła Płock pokonała u siebie Cracovię 4:1. - Ocena tego meczu jest podsumowaniem naszych występów w tym sezonie: czyli banalne błędy w obronie i mała siła rażenia - mówił na konferencji prasowej szkoleniowiec Pasów, Jacek Zieliński.


Dalsza część tekstu pod wideo






- Przyjmuję tę porażkę na klatę i zdaję sobie sprawę z tego, jak wygląda sytuacja i wiem, że mógł być to mój ostatni mecz na stanowisku trenera Cracovii. Nie będę jednak chował głowy w piasek, biorę winę na siebie




To ja prowadzę tę drużynę, więc kto ma za nią odpowiadać, portier w klubie? Na pewno coś było zrobione nie tak, skoro wyniki są takie, jakie są. Jeśli zaś chodzi o personalia, to niewiele mieliśmy możliwości zmian i uważam, że największym pozytywem tego starcia jest debiut Radka Kanacha. Przyjemnie było na niego patrzeć. Ale to jest jedyny pozytyw




Przeczytaj również