Zieliński przed meczem z Pogonią: Szachów nie będzie

Cracovia na razie gra poniżej oczekiwań. Na razie drużyna, która w zeszłym sezonie plasowała się w czołówce ligi, zajmuje dwunaste miejsce w tabeli.

- Trzeba będzie powalczyć z Pogonią, ale graliśmy już z tą drużyną równe mecze. Jesteśmy w stanie wygrać. Nasze ostatnie mecze z Pogonią były otwarte, z dużą ilością sytuacji. Myślę, że podobnie będzie w niedzielę, ponieważ obydwie drużyny potrzebują punktów. Szachów nie będzie. Pogoń przyjedzie grać o pełną pulę - mówi Zieliński.

- Nie jestem zwolennikiem teorii, że zwycięskiego składu się nie zmienia. Ustawiam zespół pod kątem konkretnego przeciwnika. Liczy się też dyspozycja chwili. Trudno powiedzieć, czy będą zmiany w składzie, jest to możliwe. Oczywiście jest już jedna wymuszona zmiana, ponieważ wypada Paweł Jaroszyński - przyznaje trener Cracovii.

- Siłą Pogoni jest zespołowość, co pokazał mecz z Piastem. Mimo niekorzystnego wyniku grali swoje i udało im się odrobić straty. Adam Gyurcso prezentuje się bardzo dobrze, to chłopak dysponujący świetnymi walorami szybkościowymi. Zdecydowanie robi różnicę w drużynie Pogoni, jest to klasa sama w sobie. Dobrze wygląda w przodzie Adam Frączczak, który został przekwalifikowany na napastnika. Solidnie wygląda również defensywa, więc jest to zespół dość zbilansowany - podsumowuje Zieliński.