Zieliński: Zwycięstwo wymknęło nam się z rąk

Cracovia długo prowadziła po golu Marcina Budzińskiego, ale w końcówce meczu straciła gola. Do wyrównania doprowadził Lasse Nielsen.

- Bardzo chcieliśmy zdobyć trzy punkty, ale niestety wymknęło się to w końcówce z rąk. Jesteśmy bardzo źli i sfrustrowani, bo mieliśmy Lecha na dobicie. Prowadziliśmy 1:0, mieliśmy okazje Piątka i Szczepaniaka. W meczu z tak klasowym rywalem jak Lech musieliśmy się zachować inaczej i nie popełniać takich błędów. Daliśmy się zepchnąć. Skończyło się to bramką - komentuje Zieliński.

- Mieliśmy kilka spotkań, w których traciliśmy gole w przeróżny sposób. Mamy po tym meczu punkt i dużo do myślenia. Zobaczymy teraz, co się będzie działo zimą - dodaje trener Cracovii.

Cracovia po dwudziestu kolejkach zajmuje czternaste miejsce w tabeli Ekstraklasy. Piłkarze Jacka Zielińskiego zdobyli tylko 21 punktów.