Znów Rashford! Sensacyjny nastolatek daje zwycięstwo w derbach Manchesteru! [VIDEO]
City przegrało z United w derbach Manchesteru. Znów formą błysnął Marcus Rashford.
Początek meczu nie był zbyt porywający. Gospodarze próbowali ataku pozycyjnego, lewym skrzydłem nacierał Sterling, ale niewiele z tego wynikało. Najgroźniejszą sytuację miał w 15 minucie Navas, jednak jego strzał z obrębu pola karnego wybronił nogami De Gea.
Kilkadziesiąt sekund później zespół Louisa van Gaala pomknął z szybkim atakiem, podanie z głębi pola od Juana Maty dostał Rasfhord, który najpierw położył Demichelisa, a potem nie dał szans Joe Hartowi. Nastolatek United zachował się w tej sytuacji po profesorsku - odwrotnie niż obrońca "Obywateli". Był to też kolejny premierowy gol młodzika, który strzelał w swoim debiucie w Premier League, Lidze Europy, a teraz w derbach Manchesteru (w tej ostatniej rywalizacji został przy okazji najmłodszym strzelcem).
W pierwszej połowie więcej bramek już nie oglądaliśmy. Zaraz po wznowieniu kolejny błąd popełnił Demichelis, na szczęście w porę zorientował się Hart, który zapobiegł "setce" Martiala. Wyjście bramkarza było jednak na tyle niefortunne, że zawodnik doznał kontuzji i trener Pellegrini musiał dokonać zmiany. W 49 minucie w bramce gospodarzy stanął Caballero, zaś Hart opuścił murawę na noszach.
W 53 minucie na odważną roszadę zdecydował się menedżer City. Napastnika Bony'ego posłał do boju za katastrofalnie grającego w obronie Demichelisa.
Kolejne fragmenty spotkania przebiegały pod znakiem dominacji "Obywateli", z której jednak niezbyt wiele wynikało. W 66 minucie blisko był Aguero, ale jego strzał zatrzymał się na słupku.
Końcówka meczu przebiegła już spokojniej. Sędzia doliczył aż sześć minut, ale gospodarzom to nie pomogło - bramka Rashforda okazała się jedyną, jaką zobaczyli kibice.
Derbowe zwycięstwo sprawiło, że Manchester United do swojego lokalnego rywala traci już tylko punkt. Oba zespoły walczą o miejsce w TOP4, gwarantujące udział w Lidze Mistrzów.