"No Żyro, no party". Anglia pod wrażniem gry byłego piłkarza Legii

Świetny mecz Michała Żyro w Wolverhampton. Polski piłkarz strzelił dwa gole, a jego nowa drużyna wygrała z Fulham 3:2. Teraz zbiera świetne recenzje w brytyjskich mediach.


Dalsza część tekstu pod wideo
Były zawodnik Legii zadebiutował w nowym klubie w wyjazdowym meczu Pucharu Anglii z West Hamem. Wolverhampton przegrało 0:1, ale Polak zebrał dobre oceny. Teraz wysoką formę potwierdził w pierwszym meczu przed własną publicznością - w ciągu kwadransa od rozpoczęcia zawodów strzelił dwa gole. Rozentuzjazmowani kibice zaczęli śpiewać "no Żyro, no party". Gdy Polak opuszczał boisko, to żegnała go owacja na stojąco.


Występ Polaka zauważyły media. "Zyro to hero" - czytamy o jego występie na oficjalnym koncie Sky Bet Championship. To nawiązanie do zwrotu "from zero to hero", czyli "od zera do bohatera".


"Żyro ma za sobą jeden z najbardziej imponujących debiutów na Molineux w ostatnich latach" - napisała z kolei gazeta "Express and Star". Z gry Polaka był też zadowolony menedżer Wolverhampton.


- Michał ma bardzo duże umiejętności techniczne i jest dobrze przygotowany od strony fizycznej. Udowodnił to w meczu z Fulham, a także we wcześniejszym starciu z West Hamem. Może grać na każdej pozycji w formacji ofensywnej - powiedział Kenny Jackett.


Po 26. kolejkach Wolverhampton zajmuje 10. miejsce w tabeli Championship. Do Premier League awansują dwie najlepsze drużyny, a zespoły z miejsc 3-6 o awans do elity zagrają w barażach.
Źródło: sport.pl, sportowefakty.pl, asinfo

Przeczytaj również