Kądzior nawet na 2 minuty nie wstał z ławy. Aleś se pan klub znalazł, chyba że to był transfer turystyczny, np. dla żony, bo to zawsze fajnie pomieszkać w Hiszpanii, mieć rzut beretem do Francji, pozwiedzać, zarabiać fajne pieniądze nic prawie nie robiąc. W sumie kto by nie chciał. Niemniej myślałem, że reprezentanta Polski stać na grę w słabiaku La Ligi.
Kądzior nawet na 2 minuty nie wstał z ławy. Aleś se pan klub znalazł, chyba że to był transfer turystyczny, np. dla żony, bo to zawsze fajnie pomieszkać w Hiszpanii, mieć rzut beretem do Francji, pozwiedzać, zarabiać fajne pieniądze nic prawie nie robiąc. W sumie kto by nie chciał. Niemniej myślałem, że reprezentanta Polski stać na grę w słabiaku La Ligi.