2022 rok będzie dla nich dużym wyzwaniem. Oto trenerzy, którzy mogą namieszać w polskiej piłce i swoich CV

2022 rok będzie dla nich dużym wyzwaniem. Oto trenerzy, którzy mogą namieszać w polskiej piłce i swoich CV
Piotr Matusewicz / Press Focus
2022 rok będzie czasem weryfikacji i wyzwań w świecie piłki. Niby każdy taki jest, ale tym razem spojrzeliśmy na sytuację niektórych polskich trenerów i dawno na karuzeli nie było tylu znanych nazwisk. Czołowi trenerzy mają niejasne sytuacje.
Wybraliśmy pięć najciekawszych nazwisk. Któryś z nich, patrząc na rachunek prawdopodobieństwa, będzie miał przed sobą fatalny epizod w 2022 roku. Któremuś pewnie wyjątkowo ten czas wypali. Jak obstawiacie?
Dalsza część tekstu pod wideo

Piotr Nowak

Fantastyczna ’’bajerka” - w pozytywnym tego słowa znaczeniu, daleko od słowa ’’bajerant”, które po ostatnim roku negatywnie kojarzymy. Bo Piotr Nowak ma to coś, co przekonuje do siebie zarówno kibica, jak i piłkarzy. Charyzma, błysk w oku, amerykański luz i przekazywanie skomplikowanych analiz prostymi przykładami. Świetny mówca. Obeznany i skupiony na konkretach.
Ale… Jest ryzyko, jak to w przypadku wielu trenerów, że okaże się on lepszym ekspertem telewizyjnym niż szkoleniowcem. Od pięciu lat jest poza pracą w klubie. Pytanie, czy powrót do codziennej pracy z zespołem będzie dla niego naturalny, łatwy czy jednak pojawią się trudności.
Jagiellonia to drużyna, z której trzeba na nowo zrobić zgraną, funkcjonującą ekipę. Po pierwsze - nikt z zawodników nie spodziewał się zwolnienia Ireneusza Mamrota. Po drugie - na murawie jesienią było bardzo miernie. Jaga jest zwykły ligowym średniakiem, teraz raczej z tendencją w dół, a nie w górę. I nie ustrzegła się wysokich porażek: 0:3 z Wisłą Płock, 1:4 z Pogonią Szczecin czy zamykające rok 0:5 z Rakowem Częstochowa. Przed Nowakiem poważne wyzwanie.

Czesław Michniewicz

On ma problem. Jeśli nie wypalą reprezentacja Polski ani liga rosyjska, to Michniewiczowi będzie brakowało miejsca do pracy. To trener będący na topie na naszym podwórku. A tu popatrzcie, z naprawdę ciekawych klubów… Legia go zwolniła, Lech ma Macieja Skorżę i świetny sezon, Śląsk Wrocław zajęty przez Jacka Magierę, w Pogoni Szczecin Michniewicz już był, a Kosta Runjaić ma się dobrze…
Jedyny klub z ekstraklasowej czołówki, który może szukać trenera to Raków Częstochowa. W sumie takie połączenie mogłoby się udać, ale wydaje się, że Michał Świerczewski szuka jednak innego typu trenera, mówi się o Aleksieju Szpilewskim. A nadal jest możliwe, że Marek Papszun przedłuży kontrakt. A czy warto znów obejmować zespoły pokroju Bruk-Bet Termaliki Nieciecza? Nie, to nie ten poziom.
Oczywiście Czesław Michniewicz może śmiało czekać, czekać i wrócić do trenerki nawet za rok czy dwa, jak zwolni się naprawdę atrakcyjna posada, ale on lubi pracować. Jeśli nie dostanie oferty z topowego klubu ligi, to warto czekać i konsekwentnie działać, by pracować w Rosji. Mariusz Piekarski ze swoimi kontaktami i poważaniem u naszych sąsiadów zrobi wszystko, by Michniewicz dostał posadę.

Jerzy Brzęczek

Czy i kiedy wróci? Rozmowy z Jagiellonią Białystok nie przyniosły zatrudnienia, więc Jerzy Brzęczek zaczyna 2022 rok bez zmiany swojego statusu, czyli na bezrobociu. Były selekcjoner nie marnuje czasu, jeździ na staże i żyje piłką, ale i warte zastanowienia jest, gdzie tak naprawdę może pracować.
Brzęczek jest zainteresowany pracą w Austrii, ale to może się nie udać. Oczywiście, był główną postacią polskiej piłki przez długie miesiące, natomiast jego CV nie powala na kolana. Wisła Płock to najlepsza ekipa, jaką prowadził przed kadrą. I teraz, będąc totalnie rozpoznawalną twarzą znowu wróci do ligowej młócki? Ciekawi jesteśmy, jak potoczy się jego trenerska kariera. Nowy rok to najwyższy czas na powrót.

Marek Papszun

Czy odnajdzie się w innym klubie niż Raków Częstochowa? Jeśli Legia Warszawa pod wodzą Jacka Zielińskiego w roli dyrektora sportowego z prawdziwego zdarzenia się na niego zdecyduje, to powinien chwytać ten projekt. Wielokrotnie podważano, czy Papszun nie rozmyśli się słuchając, co wygaduje Dariusz Mioduski. Ale teraz w Legii zaczyna się nowe otwarcie, a Papszun może być jego twarzą.
Jeśli to się sfinalizuje, trener Rakowa będzie miał naprawdę trudny grunt pracy. Z jednej strony - jest warszawiakiem, tu mieszka jego rodzina, powinien czuć się w Legii jak u siebie. Jednak to zupełnie inny klub. Z Rakowem Papszun zrobił dwa awanse, a nawet trzy licząc ten do eliminacji europejskich pucharów. Jest tam najważniejszą postacią w szatni, bez względu na ligę, w której gra zespół. Legia będzie nowym rozdziałem i ciekawym testem na to, czy to trener potrafiący odnaleźć się wszędzie.
O rozterkach Papszuna możesz przeczytać TUTAJ.

Adam Nawałka

Krótko - może zostać narodowym bohaterem, może własnymi rękoma zburzyć swój pomnik. Życzymy jemu i sobie, by sprawdził się ten pierwszy scenariusz. Chyba że Adam Nawałka pozostanie w spokojnym zaciszu domowym. Ale nie wydaje nam się.

Przeczytaj również