300 milionów euro za Messiego? "W ciągu zaledwie miesiąca to nagle stało się możliwe"

Argentyński gwiazdor przedłużył niedawno kontrakt z katalońskim zespołem, w którym zawarto klauzulę odejścia w wysokości 300 milionów euro. Zdaniem niemieckiego menedżera taka suma jest w zasięgu najbogatszych klubów, a wszystko zmienił transfer Neymara za 222 miliony euro.

- To bardzo proste. Do tej pory wydawało się to nierealne. Ale patrząc na listę z klauzulami odstępnego w Barcelonie - Lionel Messi, 300 milionów euro. W ciągu zaledwie miesiąca to nagle stało się możliwe - przyznał trener Liverpoolu cytowany przez serwis goal.com.

- Kiedyś to była skandaliczna kwota, a oni ustanowili sobie ją losowo. Kto byłby w stanie zapłacić 300 milionów? I teraz to jest całkiem możliwe - powiedział Jurgen Klopp.

- Nie wiem, czy to jest właściwe. Z pewnością żaden trener nie zażądałby czegoś takiego. O tym zdecydowano na innych poziomach klubu i teraz Neymar jest piłkarzem PSG - skomentował transfer Brazylijczyka menedżer "The Reds", pytany o zasady Financial Fair Play.

- Najprostsze rozwiązania powinny być regułą. Dokąd chcemy dotrzeć i kiedy powinniśmy powiedzieć stop. Największe kluby mogą o tym decydować, gdzie powinna być granica. 150 czy 550 milionów - wtedy nikt by się nie skarżył. Teraz to jest tematem, odkąd po raz pierwszy mieliśmy taki transfer - zakończył.