Około 40 osób zwolnionych z Legii Warszawa. Wicemistrzowie Polski szukają oszczędności

Przy Łazienkowskiej szukają oszczędności w związku z kryzysem finansowym wywołanym przed pandemię koronawirusa. Piłkarskie rozgrywki w Polsce zostały zawieszone i klub narażony jest na olbrzymie straty. W jednym z wywiadów prezes Dariusz Mioduski szacował, że dziura w budżecie może wynieść nawet 30 mln zł.

W tej sytuacji wicemistrzowie Polski zdecydowali się na stanowcze ruchy. Około 40 osób zostało zwolnionych. W tym gronie są ludzie zajmujący się klubowymi mediami, administracją, marketingiem, muzeum i akademią.

Pozostała część pracowników dostanie tylko połowę swojego wynagrodzenia. Działacze wciąż nie doszli jednak do porozumienia z zawodnikami w sprawie obniżki zarobków na czas przerwy od gry.

- W Legii zwolnionych zostało około czterdziestu osób – ze skutkiem natychmiastowym lub też okresowym wypowiedzeniem. Z różnych działów - marketingu czy mediów klubowych - czytamy w artykule.

- O pięćdziesiąt procent mniej pieniędzy otrzymają pracownicy biurowi, trenerzy od akademii po pierwszą drużynę i inni ludzie zatrudnieni w klubie w różnej roli - dodano.

- Zawodnicy liczą się z redukcją zarobków, ale kwestią sporną jest procent, z jakiego mogliby zrezygnować - podkreślono.