7 pomysłów na rozwiązanie problemu z prawą obroną w FC Barcelonie. Tak Xavi może załatać dziury w składzie

Poważny uraz i operacja Ronalda Araujo, a następnie mniej groźne, ale wykluczające ich z gry na kilka tygodni kontuzje Julesa Kounde oraz Hectora Bellerina. W krótkim czasie Barcelona straciła trzech piłkarzy mogących grać na pozycji prawego obrońcy.

To duży problem dla trenera Xaviego Hernandeza, przed którego zespołem naładowany meczami październik, w tym rywalizacja w Lidze Mistrzów oraz El Clasico. Kto przy tylu nieobecnościach może zająć na prawej stronie defensywy?

Podpowiedzi dla szkoleniowca wystosował dziennik "Mundo Deportivo". Jego dziennikarza wskazują, jakie opcje ma Xavi, by zastąpić Araujo, Kounde i Bellerina.

Pierwsza, nazwana "najbardziej naturalną", to desygnowanie do gry Sergiego Roberto, który latami grywał w roli prawego obrońcy. Ostatnio był jednak kontuzjowany, dokucza mu dyskomfort w ścięgnie Achillesa i nie wiadomo, jak jego zdrowie w najbliższym czasie.

Drugi wariant to skorzystanie z usług Alvaro Nuneza, 22-letniego prawego defensora zespołu rezerw. Ten piłkarz może jednak grać tylko w krajowych rozgrywkach, nie w Lidze Mistrzów.

Trzecia opcja to wystawienie na boku stopera Erica Garcii. Czwarta - przestawienie z lewej na prawą flankę Marcosa Alons lub Alejandro Balde. Piąta zaś to zmiana systemu na grę trójką z tyłu i wahadłowymi.

Dwa ostatnie rozwiązania to sięgnięcie po innych piłkarzy rezerw: Marca Casado (grał w presezonie na prawej obronie u Xaviego) lub Alvaro Sanza, co sugerował Xaviemu opiekun rezerw, Rafa Marquez.

Najbliższy mecz ligowy Barcelona rozegra na wyjeździe z Mallorcą. To spotkanie zaplanowano na 1 października na 21:00.