AC Milan. Stefano Pioli wyjaśnił, dlaczego Krzysztof Piątek rozpoczął mecz na ławce rezerwowych

AC Milan stracił punkty w starciu z beniaminkiem Serie A. Przyjezdni gola na wagę remisu zdobyli w doliczonym czasie gry.

- Trudno, chcieliśmy wygrać, ale trzy punkty uciekły nam na własne życzenie. Należało zamknąć ten mecz dużo wcześniej, w końcówce wydarzyły się dla nas rzeczy, które dużo kosztowały. Rozdaliśmy za dużo prezentów. Zabrakło nam koncentracji przy golu Calderoniego - ocenił.

Krzysztof Piątek rozpoczął spotkanie na ławce rezerwowych, ale i tak zdołał wpisać się na listę strzelców, gdy w 81. minucie wykorzystał podanie od Calhanoglu. Pioli wyjaśnił, dlaczego Polak nie znalazł się w podstawowym składzie.

- Leao wydawał się lepiej przygotowany do tego meczu niż Piątek. Wybrałem więc Rafaela ze względu na jego atuty. Tuż przed przerwą lekarz poinformował o dużym napięciu mięśni zginaczy u Leao i zdecydowaliśmy się na przeprowadzenie zmian - wyjawił.

- Piątek ma swoje cechy, które mogą być przydatne dla zespołu. Nie będę narzucać, kto zagra w danym meczu. Wszystko zależy od tego, kto będzie mi potrzebny. Każdy musi dać z siebie coś więcej - podkreślił.

Szkoleniowiec liczy, że jego podopieczni poprawią się w kolejnym spotkaniu.

- Musimy dużo pracować i przede wszystkim dobrze wykonywać swoją pracę. W Rzymie z pewnością skorzystamy z innych rozwiązań - podsumował