Adam Buksa o różnicy między MLS i Ekstraklasą. "U nas to niemożliwe, kompletnie rozbiłoby szatnię"

Adam Buksa o różnicy między MLS i Ekstraklasą. "U nas to niemożliwe, kompletnie rozbiłoby szatnię"
screen z youtube.com
Zimą Adam Buksa przeniósł się z Pogoni Szczecin do New England Revolution. W rozmowie z Wojciechem Pielą opowiedział o pierwszych miesiącach w nowej lidze. Przyznał także, że jednym z jego głównych celów na najbliższy rok jest debiut w serniorskiej reprezentacji Polski.
W MLS od dawna stosowany jest limit wynagrodzeń. Jedynie trzech piłkarzy z każdego zespołu, mających status Designated Player, może liczyć na wyższą pensję. Zdaniem Adama Buksy nie ma jednak szans na to, aby podobne rozwiązanie wprowadzić w naszym kraju.
Dalsza część tekstu pod wideo
- W Polsce nie wyobrażam sobie, aby coś takiego funkcjonowało, bo to kompletnie rozbiłoby szatnię. W Stanach mentalność jest inna. Tutaj na ogół sukces drugiego człowieka jest przyjmowany z radością i podziwem. Ludzie również otwarcie mówią o swoich finansach. Zresztą sumy, które zarabiają piłkarze, są podawane do opinii publicznej i każdy może je zobaczyć - powiedział Buksa.
Napastnik liczy na to, że wkrótce dostanie szansę debiutu w reprezentacji Polski. Buksa ma nadzieję, że transfer do MLS pomoże mu w tym, aby dostać się do kadry. Od momentu transferu nie miał jednak okazji porozmawiać z Jerzym Brzęczkiem.
- Koncentruję się na tym, aby zdobywać w Stanach jak najwięcej goli i grać dobre mecze. W mojej sytuacji to, kiedy odbędzie się EURO, niewiele zmienia. Do czerwca rozegrałbym bowiem wiele spotkań i dobre występy raczej zbliżyłyby mnie do kadry niż oddaliły. Rywalizacja w ataku jest jednak duża, więc to kwestia tego, jakich zawodników potrzebuje trener Brzęczek. Wszystko w moich nogach i to na pewno jeden z moich głównych celów na najbliższy rok, aby zadebiutować w kadrze - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik17 Apr 2020 · 21:24
Źródło: Weszlo.com

Przeczytaj również