Adam Buksa porównał MLS do Ekstraklasy. "Każdy może wygrać z każdym"

Adam Buksa porównał MLS do Ekstraklasy. "Każdy może wygrać z każdym"
Screen z Twittera
Adam Buksa w rozmowie z "WP SportoweFakty" podsumował swoją dotychczasową przygodę z MLS. - Zdawałem sobie sprawę, że liga jest mocniejsza, szybsza oraz bardziej agresywna niż polska - przyznał.
Buksa od roku broni barw New England Revolution. Jego dotychczasowy bilans w tym klubie to 7 goli w 28 meczach. Polak nie ukrywa, że szybko odnalazł się w nowym otoczeniu.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Wszystko przebiegło płynnie. Akurat tak się złożyło, że przed transferem - w grudniu - miałem przerwę od gry. Był czas, żeby wypocząć i dobrze przygotować się do okresu przygotowawczego w Stanach, który trwał siedem tygodni. Pozwoliło mi się to lepiej zaadaptować w nowym kraju i zgrać z całą drużyną - stwierdził.
Napastnik jednocześnie zaznacza, że poziom gry w MLS jest naprawdę wysoki. Jak przekonuje, ta liga jest mocno niedoceniana.
- Spodziewałem się przeskoku i zdawałem sobie sprawę, że liga jest mocniejsza, szybsza oraz bardziej agresywna niż polska. Nie sądziłem, iż MLS będzie aż tak wymagająca. Każdy może wygrać z każdym, a w niektórych zespołach występują zawodnicy, którzy robią kolosalną różnicę. MLS to liga niedoceniana i taka, w której naprawdę można się rozwinąć - dodał.
Buksa w ekipie New England Revolution ma grać do końca 2022 roku. Co będzie potem? Piłkarz ma jasny plan.
- W New England mam jeszcze dwa lata kontraktu. Moim celem jest powrót do Europy i gra w mocnej lidze na Starym Kontynencie - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz12 Jan 2021 · 12:58
Źródło: WP SportoweFakty

Przeczytaj również