Adamek na deskach! Molina nokautuje Polaka [VIDEO]

W walce o pas  IBF Inter-Continental Tomasz Adamek przegrał przez nokaut z Erikiem Moliną.


Dalsza część tekstu pod wideo
Pierwszą rundę Molina zaczął ostrożnie, nawet bardzo ostrożnie. Na tle pasywnego rywala dobrze wyglądał Adamek, do którego należało to starcie.


W drugiej rundzie Polak nadal był stroną dominującą, przeciwnik spędził wiele czasu na obronie. Jak się okazało, próbował wciągnąć Adamka w pułapkę, bo w końcu wyprowadził cios z prawej ręki, po którym Adamek zachwiał się, ale utrzymał równowagę i wydaje się, że ten fragment walki jednak mimo wszystko wygrał.


Trzecie starcie wyglądało podobnie do drugiego - "usypiająca" taktyka Amerykanina, przewaga Polaka, a pod koniec groźne próby Moliny, kolejny prawy sierpowy o mały włos nie posłał Adamka na deski.


Czwarta runda była nieco mniej ciekawa. Amerykanin był pasywny, nadal szukał swojej szansy, ale tym razem nie zagroził poważnie Adamkowi. Ten próbował lewymi prostymi, jednak nie miały one odpowiedniej mocy, by zrobić krzywdę rywalowi.


W piątej odsłonie walki mocne ciosy Moliny zaczęły dochodzić do Polaka, który próbował przyspieszać, ale tym razem wyglądał słabiej od przeciwnika.


Szósta runda uwyraźniła przewagę, jaką osiągnął Amerykanin. Znów udało mu się postawić mocny akcent w końcówce, zaś lewe proste Adamka stawały się coraz bardziej przewidywalne.


Nieoczekiwanie w siódmej rundzie Molina przyspieszył i próbował coraz mocniejszych ciosów z prawej ręki. Adamek długo pozostawiał je bez odpowiedzi, ale tym razem to on zaatakował pod koniec - problem w tym, że na punkt u sędziów raczej to nie wystarczyło.


W ósmym starciu Molina, po paru naprawdę udanych odsłonach, nieoczekiwanie stanął. To Adamek znów stał się stroną dominującą, zadawał celne ciosy i zdecydowanie wygrał ten fragment walki. Podobnie jak dziewiątą rundę, w której Molina zachowywał się, jakby zabrakło mu sił. Czyżby udane momenty tak go zmęczyły?


Jak się okazało - wcale nie. W ostatniej sekundzie dziesiątej rundy Molina wyprowadził potężny cios, który posłał Adamka na deski. Jak się okazało, był to koniec walki!






Przeczytaj również