Adebayor: Mourinho był szczery. To coś niespotykanego. Wenger? Przez niego nie lubię Arsenalu

Adebayor pracował z Mourinho tylko przez pół roku. Spotkali się w Realu Madryt, z którym w 2011 roku zdobyli Puchar Hiszpanii.

- Mourinho to menedżer, którego kocham i zawsze będę kochał. Był jednym z najbardziej szczerych trenerów, jakich spotkałem. To coś niespotykanego, bo większość menedżerów jest fałszywa. Jose chce zdobywać trofea bez względu na koszty. Może zaparkować we własnym polu karnym autobus, ale robi to, żeby wygrać - mówi Adebayor.

Reprezentant Togo pracował też z Arsenem Wengerem. Francuza nie darzy jednak takim szacunkiem. Wszystko przez okoliczności swojego odejścia z Arsenalu.

- Wenger powiedział, że muszę odejść, bo nie widzi dla mnie miejsca w drużynie. Odpowiedziałem, że mimo wszystko zamierzam zostać, ale on przekonywał mnie, że i tak nie będę miał szansy na grę. Nie miałem więc wyjścia - zdecydowałem się na przejście do Manchesteru City. Następnego dnia usłyszałem, jak Wenger mówi, że odszedłem, bo dostałem wielkie pieniądze. Właśnie z tego powodu wzięła się moja niechęć do Arsenalu - przyznaje Adebayor.