Ależ sensacja! Islandia wyrzuciła Anglików z EURO!

Ależ sensacja! Islandia wyrzuciła Anglików z EURO!
Marco Iacobucci EPP / Shutterstock.com
W ostatnim meczu 1/8 finału mistrzostw Europy Islandia pokonała Anglię i zagra w kolejnej fazie turnieju.


Dalsza część tekstu pod wideo
Islandczycy zajęli w swojej grupie sensacyjne, drugie miejsce. Pierwszy występ na dużej imprezie okrasili wyprzedzeniem Portugalii, okazali się za to słabsi od Węgrów. Z kolei reprezentacja Roya Hodgsona także awansowała z drugiego miejsca, oddając pola Walijczykom.


Anglicy objęli prowadzenie już w piątej minucie. Rooney zamienił na gola rzut karny podyktowany za faul bramkarza na Sterlingu. W tym momencie wielu kibiców pomyślało z pewnością, że faworyt potwierdzi swoją klasę i błyskawicznie zapewni sobie awans.


Stało się jednak inaczej - w dziedzinie "błyskawiczności" popisali się Islandczycy, którzy w czasie krótszym niż dwie minuty odrobili straty. W zamieszaniu w polu karnym najlepiej odnalazł się Sigurdsson i pokonał Harta, wyrównując stan meczu.


Tego jednak Islandii nie wystarczyło - w 18 minucie sensacja na dobre zawisła w powietrzu, bo prowadzenie Islandii dał Sigthorsson, który ograł w polu karnym obrońców i strzałem po ziemi znalazł drogę do siatki.


W 28 minucie Anglicy mogli odrobić straty, ale bomba Harry'ego Kane'a pod poprzeczkę została obroniona przez golkipera. 


Kolejny kwadrans upłynął ekipie Roya Hodgsona na walenie w islandzki mur, który jednak nie chciał pęknąć - w efekcie do przerwy wynik na tablicy świetlnej widniał iście sensacyjny.


W 55 minucie Islandczycy mieli doskonałą okazję do podwyższenia wyniku. Po rzucie rożnym przewrotką strzelał Ragnar Sigurdosson, zaś Hart cudem obronił.


Wraz z upływem czasu narastał napór Anglików, ale kolejne ataki pozycyjne nie przynosiły spodziewanych efektów. Na boisku pojawił się Jamie Vardy, jednak również i on nie znalazł drogi do siatki rywali. Tymczasem Islandia sporadycznie kontrowała i w 83 minucie ponownie mogła "zamknąć" mecz, ale Joe Hart obronił strzał z dziesięciu metrów.


Tyle że nawet najlepiej dysponowany bramkarz meczu nie wygra - ani nie zremisuje. Angielska ofensywa nie zdołała doprowadzić choćby do remisu, w efekcie w ćwierćfinale zagra Islandia. Ta sama Islandia, która - przypomnijmy - debiutuje właśnie na imprezie tej rangi!

Przeczytaj również