Allegri: Inter największe zagrożenie stwarzał po naszych błędach

Na Allianz Stadium całe zawody między słupkami gospodarzy zaliczył Wojciech Szczęsny. Bramkarzowi reprezentacji Polski poważniej zagroził jedynie Roberto Gagliardini, ale piłka po jego strzale w pierwszej połowie trafiła w słupek.

Zwycięskiego gola dla "Starej Damy" zdobył głową z bliska po zmianie stron Mario Mandżukić. Chorwatowi świetnie dośrodkował w pole karne Portugalczyk Joao Cancelo.

Zespół z Piemontu po czternastym zwycięstwie w sezonie umocnił się na prowadzeniu w tabeli i zachował miano niepokonanego.

- Inter sprawił nam problemy w pierwszej połowie. Największe zagrożenia stwarzali jednak po naszych błędach i stracie piłki - wyznał Allegri dla stacji "Sky Sport Italia".

- Przeniosłem Mandżukica na lewą stroną, a Dybala grał znacznie lepiej i w drugiej połowie nie pozwoliliśmy Interowi praktycznie na nic. Sami mieliśmy natomiast kilka okazji - podkreślił szkoleniowiec "Starej Damy".

- Cancelo zmagał się trochę z Matteo Politano w pierwszej połowie, ale trzeba przyznać, że pracujemy mocno nad jego defensywnym podejściem i ostatnio bardzo się poprawił pod tym względem. Po zmianie stron wykazywaliśmy więcej cierpliwości w organizowaniu akcji i byliśmy solidniejsi w tym elemencie - kontynuował Allegri.

- Cancelo spisał się bardzo dobrze, Dybala był świetny, ale musiałem wprowadzić Douglasa Costę, żeby tempo było jak największe. Wiemy, że sezon nie skończył się na tym spotkaniu, ale musieliśmy bezwzględnie uniknąć porażki - dodał trener Juventusu.