Ambitne plany Huberta Hurkacza na kolejny rok. "Mam teraz wielką motywację"

Wrocławianin z pewnością zakończy ten sezon jako dziewiąty tenisista świata. Żaden singlista z naszego kraju nie był klasyfikowany tak wysoko, biorąc pod uwagę całą historię dyscypliny.

Hurkacz wziął udział w turnieju ATP Finals dla ośmiu najlepszych graczy sezonu. Przegrał co prawda trzy mecze w fazie grupowej, ale sam awans do tych zawodów to i tak ogromny sukces.

Polak wierzy w to, że kolejne miesiące będą w jego wykonaniu jeszcze lepsze. W rozmowie z "Onetem Sport" podsumował ten sezon i wyznaczył cel na następny.

- Za mną niesamowity rok. Teraz przerwa, a po niej znowu będę dawał z siebie wszystko. Chciałbym podziękować za wsparcie wszystkim kibicom - powiedział Hurkacz.

- Mam nadzieję, że w przyszłym roku wyniki będą jeszcze lepsze. Szkoda mi tych finałów. Nie potoczyły się tak, jak sobie zaplanowałem, ale cóż, czasami tak bywa - przyznał.

- W Turynie zdobyłem naprawdę ogromne doświadczenie. Mam teraz wielką motywację, by być tu jeszcze wiele razy i to coraz silniejszym - zakończył.