Amerykanie lepsi. Polacy na czwartym miejscu w Lidze Światowej

W pierwszej partii Polacy mieli niewiele do powodzenia. Zaczęli źle, byli nieskuteczni w ataku, nie potrafili też zatrzymać dobrze dysponowanych Amerykanów. Biało-czerwoni przegrywali już nawet 12:19. Nic nie dał zryw w końcówce seta. Polacy odrobili część strat, ale nie starczyło już czasu, by dopaść rywali.

Drugi set toczył się według podobnego scenariusza, choć przewaga Amerykanów była nieco mniejsza. Na drugą przerwę techniczną schodzili prowadząc czterema punktami. Kilka minut później było już 24:19. Wtedy stało się coś, co mogło odmienić losy całego meczu. Polacy obronili cztery piłki setowe, doprowadzając do emocjonującej końcówki seta. Na skuteczny zryw znów było zbyt późno. Decydujący punkt podarował rywalom Mateusz Mika, którego zagrywka wylądowała na siatce.

Najlepszy w wykonaniu naszej reprezentacji był trzeci set. Długo wydawało się, że będzie zwycięski, bo Polacy prowadzili kilkoma punktami. W końcówce było nawet 23:19, ale w końcówce popełnili serię błędów w ataku i przyjęciu zagrywki. Nic nie dały przerwy na żądanie, które brał Antiga. Amerykanie zdobyli sześć punktów z rzędu i zapewnili sobie trzecie miejsce w tej edycji Ligi Swiatowej.

USA - Polska 3:0 (25:22, 25:23, 25:23)USA: Micah Christenson, Matthew Anderson, Aaron Russell, Taylor Sander, Maxwell Holt, David Lee, Dustin Watten (libero)Polska: Fabian Drzyzga, Bartosz Kurek, Mateusz Mika, Michał Kubiak, Mateusz Bieniek, Piotr Nowakowski, Paweł Zatorski (libero) oraz Rafał Buszek, Dawid Konarski, Grzegorz Łomacz, Marcin Możdżonek.