Policja zajmie się zachowaniem Teodorczyka [AKTUALIZACJA]

Policja zajmie się zachowaniem Teodorczyka [AKTUALIZACJA]
MediaPictures.pl / Shutterstock.com
Łukasz Teodorczyk musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami za swoje ostatnie zachowanie. - W Belgii nie ma miejsca na takie gesty - mówi rzecznik prasowy Anderlechtu.


Dalsza część tekstu pod wideo
O Polaku ostatnio mówi się głównie w kontekście jego wybryków. W piątek pokazał środkowy palec fotoreporterom. Chamski gest zaprezentował też przed meczem z Clubem Brugge - tym razem jego adresatem byli kibice tej drużyny. 


- Nie możemy zaakceptować takich sytuacji. Bez względu na to, jaki był powód jego zachowania, musi nauczyć się radzić sobie z prowokacjami. W Belgii nie ma miejsca na takie gesty - mówi David Steegen, rzecznik prasowy Anderlechtu.


Reprezentant Polski nie pierwszy raz psuje wizerunek swojemu klubowi. Wcześniej głośno było o jego absencji podczas rozstrzygnięcia jednego z piłkarskich plebiscytów w Belgii. Piłkarz nie poinformował nikogo o swojej nieobecności. Anderlecht musiał się z niej tłumaczyć przed organizatorami.


[AKTUALIZACJA - 13:35]


Teodorczykowi grożą konsekwencję nie tylko ze strony klubu. Zachowaniem Polaka zajmuje się belgijska policja.


- Zdajemy sobie sprawę, że Teodorczyk był prowokowany, ale zrobił coś, co nie powinno mieć miejsca. Piłkarz może spodziewać się naszej reakcji w tej sprawie – zapewnia Dirk van Nuffel z policji.


Reprezentant Polski może spodziewać się grzywny.
Źródło: sport.pl, przegladsportowy.pl

Przeczytaj również